Wpis zbiorczy z ostatnich trzech dni, dojazdy do pracy i na treningi oraz rundka do sklepu.

Popołudniowa spokojna rundka za miasto na rozruszanie, mimo dosyć silnego wiatru jechało się całkiem dobrze i przyjemnie.

Z samego rana wybrałem się poza miasto trochę pokręcić, celem był Brzeg Dolny, jednak w drodze powrotnej korzystając z jeszcze nie najwyższych temperatur postanowiłem odbić na północ, jak się później okazało lasami trafiając na bardzo fajne i klimatyczne szutry. Po powrocie do Wrocławia wybrałem się rzucić okiem na Battle of Poland, jednak temperatura zaczynała być coraz mocniej odczuwalna.

Mała rundka po zachodniej okolicy powiatu po całkiem intensywnym dniu, warunki do jazdy dobre, ciepło i słonecznie, wiatr umiarkowany.

Wpis zbiorczy z ostatnich dwóch dni, dojazdy do pracy i na treningi oraz do sklepu.

Wpis zbiorczy z ostatnich trzech dni, dojazdy do pracy i na treningi oraz dzisiejsza rundka do sklepu.

Wieczorna rundka za miasto, Kąty Wrocławskie, a później na północ w kierunku Lutyni. Warunki do jazdy dobre, mimo wysokiej temperatury i ogólnie odczuwalnego ciepła, wiatr umiarkowany ok. 3-4 m/s.

Poranna rundka po okolicy zbliżona do wczorajszej trasy, tak samo jak warunki do jazdy. Jednak dzisiaj wybrałem się dalej na północ, na koniec rundka przez miasto.

Popołudniowa rundka po okolicy oraz wizyta na działce, na koniec rundka przez miasto. Warunki do jazdy dobre, ciepło i słonecznie, wiatr umiarkowany i nawet temperatura nie dawała się tak we znaki.

Kolejna część Glacensis przejechana i zdobyta, dzisiaj bazą wypadową był Złoty Stok, a celem Lądek Zdrój oraz kilka pętli po drodze. Warunki do jazdy niezmienne jak przez cały czerwiec, gorąco i słonecznie, czego efektem była burza jaka mnie złapała przed ostatnią pętlą w drodze powrotnej. Mimo tej przygody wrażenia jak najbardziej pozytywne po przejechaniu szlaków.