Korzystając z dobrych warunków z rana wyskoczyłem do Rabki pokrążyć po górskich flowowych trasach zanim temperatury znowu przekroczą 30 stopni. Wieczorem po powrocie rundka na myjnie.

Oficjalnie urlop rozpoczęty, a najlepszym sposobem na jego start było zrobienie traski. Mimo ukropu wyskoczyłem popołudniu objechać północne rejony zaliczając kilka hopek na początku trasy, a wracając klasycznie wzgórzami.

Kolejny upalny dzień i dopiero wieczorem jakkolwiek dało się wyjść coś pokręcić po mieście.

Poranna rundka w parku i kilka szybkich lapsów przed kolejnym upalnym dniem.

-Wczoraj wieczorem podskoczyłem zrobić kilka świeżych zdjęć roweru po ostatnich modyfikacjach, a dzisiaj pokręciłem się po mieście, głównie po wschodnich rejonach i obrzeżach.

Wieczorna szybka rundka na lokalnej miejscówce, powrót równo z zachodem słońca.

Późnym popołudniem wybrałem się na wschód w kierunku Niepołomic przebijając się wzgórzami. Powrót WTR'ką i Nową Hutą przez miasto. Warunki do jazdy dobre, ciepło z niewielkim zachmurzeniem i wiatrem. Początek trasy w mniej sprzyjających warunkach za to na powrocie trafiłem na dobrą nogę, co pozwoliło troszkę podkręcić tempo. 

Korzystając z tego, że wpadłem do Namysłowa wziąłem ze sobą Propela na kolejne testy. Tym razem z rana wybrałem się na trochę dłuższa trasę od poprzedniej, ale dalej w umiarkowanej strefie wysiłku.

W ciągu dnia musiałem podjechać do centrum odebrać paczkę ze sklepu, przy okazji dorzuciłem kilka kilometrów wracając okrężną drogą.

Testowa jazda Propelem po jego fittowaniu i przygotowaniu, na pierwszy ogień rundka po północnych wzgórzach. I wygląda na to, że ma to czego brakowało TCR'ce.