Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2016

Dystans całkowity:1001.80 km (w terenie 55.40 km; 5.53%)
Czas w ruchu:38:59
Średnia prędkość:25.70 km/h
Maksymalna prędkość:55.40 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:40.07 km i 1h 33m
Więcej statystyk

Bierutów / Leśniczówka

Niedziela, 31 lipca 2016 · Komentarze(0)
Poranna trasa po okolicy, warunki do jazdy całkiem niezłe, słonecznie i ciepło, wiatr umiarkowany. Przy okazji udało się zrobić kolejny tysiąc w miesiąc po raz trzeci z rzędu. Teraz przyda się zrobić kilka dni rozluźnienia od jeżdżenia.

Trasa: Namysłów > Wilków > Bierutów > Karwiniec > Przeczów > Niwki > Smarchowice Śląskie > Namysłów > Smarchowice Wielkie > Leśniczówka > Ziemiełowice > Łączany > Kamienna > Namysłów

Powiat Namysłowski

Sobota, 30 lipca 2016 · Komentarze(0)
Na weekend wziąłem do Namysłowa Giant'a, minęło kilka dobrych tygodni od ostatniej przejażdżki po okolicy na nim. Przed południem zrobiłem rundkę z Novak91 do Pawłowic Namysłowskich i rundkę po Namysłowie. Warunki do jazdy całkiem dobre, ciepło i słonecznie. Późnym popołudniem podskoczyłem jeszcze na działkę i zrobiłem małą rundkę po okolicy.

Praca

Czwartek, 28 lipca 2016 · Komentarze(0)
Dojazd do pracy Grabiszyńską, powrót Strzegomską. Wieczorem rundka do FutureBody

Pumptrack

Środa, 27 lipca 2016 · Komentarze(0)
Po około 2 tygodni przerwy wybrałem się dzisiaj na pumpa, na miejscu okazało się, że kilka rzeczy poprawiono i zmodyfikowano na kili, była okazja żeby sprawdzić.

Praca

Środa, 27 lipca 2016 · Komentarze(0)
Dojazd do pracy, warunki całkiem dobre, zachmurzenie duże, dalej dosyć gorąco.

Praca + miasto

Wtorek, 26 lipca 2016 · Komentarze(0)
Wczoraj ze względu na poranne mocne opady deszczu nie miałem wyboru i rower został w domu. Jedynie wieczorem podjechałem na siłownię, ale dorzucę to zbiorczo do dzisiejszego wpisu. Za to dzisiaj rano podjechałem do pracy, a po południu wyskoczyłem na małą rundkę po mieście z Novak91. Warunki do jazdy znośne, gorąco i słonecznie w ciągu dnia, wiatr umiarkowany, za to wieczorem chłodniej i przyjemniej.

Wrocław (przez Brzeg Dolny - 6. setka)

Sobota, 23 lipca 2016 · Komentarze(0)
Po wczorajszej trasie do Legnicy od południowej strony, dzisiaj przyszła pora na powrót północną stroną. Warunki zbliżone do wczorajszych, wiatr umiarkowany, do południa słonecznie, później niewielkie zachmurzenie. Na początek dnia była rundka po okolicznych jeziorach, a po południu trasa do Wrocławia, po powrocie jeszcze wizyta u Novak91. Dodatkowo po raz pierwszy udało mi się zrobić trasę 100km+ dzień po dniu.

Trasa: Ziemnice > Grzybiany > Rosochata > Jaśkowice Legnickie > Szczedrzykowice >Dąbie > Szczedrzykowice > Jaśkowice Legnickie > Kunice > Ziemnice > Legnica >> Ziemnice > Kunice > Szczytniki Małe > Spalona > Golanka Górna > Golanka Dolna > Prochowice > Kwiatkowice > Rogów Legnicki > Lubiąż > Prawików > Witosław > Grodzanów > Pogalewo Wielkie > Pogalewo Małe > Pysząca > Brzeg Dolny > Uraz > Pęgów > Zajączków > Szewce > Wrocław

Legnica (przez Jawor - 5. setka)

Piątek, 22 lipca 2016 · Komentarze(0)
Już jakiś czas temu myślałem o takim wyjeździe, żeby pojechać do Legnicy. W końcu udało się to zrealizować i po porannym dojeździe do pracy, podjechałem jeszcze do sklepu, spakowałem się i ruszyłem w kierunku Legnicy. Początkowo myślałem nad przejazdem trasy w stronę Środy Śląskiej, jednak w ostatniej chwili zmieniłem plany i zdecydowałem się na jazdę przez Jawor. Podsumowując wszystko poszło dobrze, warunki do jazdy były całkiem dobre, upał nie dawał się aż tak bardzo we znaki, wiatr był umiarkowany, przez większość trasy boczny, momentami tylko zawiewający niekorzystnie.

Trasa: Wrocław > Smolec > Krzeptów > Kębłowice > Skałka > Ramułtowice > Budziszów > Rakoszyce > Kulin > Cesarzowice > Michałów > Ujazd Górny > Jarostów > Łagiewniki Średzkie > Drogomiłowice >Jenków > Marcinowice > Luboradz > Jawor > Snowidza > Pawłowice Wielkie > Mikołajowice > Księgnice > Koskowice > Legnica > Ziemnice

Praca + miasto

Czwartek, 21 lipca 2016 · Komentarze(0)
Zaczęło się rano od dojazdu do pracy, jednak na Grabiszyńskiej czułem, że przednia opona zaczyna tracić ciśnienie. Dojechać się udało, jednak o powrocie nie było mowy. Po drodze podskoczyłem do mechanika i udało się uratować sytuację. Tymczasowo założona jest inna opona, którą przy okazji mogę sprawdzić, bo myślałem o wariancie jazdy na dwóch kompletach opon w zależności od części sezonu. Poza tym wieczorem zrobiłem małą rundkę po mieście.

Praca

Środa, 20 lipca 2016 · Komentarze(0)
Pogoda się poprawiła, wreszcie nie pada i znowu przesiadka na rower. Rano dojazd do pracy, a wieczorem wizyta w FutureBody.