Wieczorowa rundka po zachodniej części powiatu i obrzeżach miasta. Trasa dokładnie taka sama jak ostatnio, z jedną małą różnicą w sprzęcie, który ją przejechał.

Ze względu na typową letnią pogodę i skok temperatur w ciągu ostatnich dni na rower wybrałem się wieczorem, aby na spokojnie się troszkę rozruszać po ostatnim kręceniu. Warunki do jazdy całkiem dobre, słonecznie, wiatr umiarkowany.

Kolejna wizyta na singlach Glacensis, bazą wypadową było ponownie Bardo Śląskie, jednak dzisiaj wybrałem się na południe sprawdzając kolejną część tras. Nie brakowało podjazdów, dzięki czemu poprawiłem PR na przewyższeniach. Warunki do jazdy bardzo dobre, ciepło i słonecznie, do tego w lasach sucho, jedynie na dojazdówkach nie brakowało błota.

Wpis zbiorczy z ostatnich dwóch dni, dojazdy do pracy i na treningi oraz rundka do sklepu i na miasto.

Rundka późnym popołudniem na zachód od Wrocławia, jedne z lepszych warunków do jazdy od dłuższego czasu. Wiatr umiarkowany, zmienny, do tego ciepło i słonecznie z dobrą widocznością dzięki czemu było widać całe te.. góry i pasma.

Wpis zbiorczy z kilku ostatnich dni, dojazdy do pracy i na treningi.

Wieczorna rundka za miasto, jednak ze względu na niepewną pogodę i możliwe opady nie wypuszczałem się za daleko, a samą trasę skróciłem w trakcie. Wiatr zmienny, momentami porywisty, bardzo duże zachmurzenie, jednak mimo to udało się trochę pokręcić.

Pierwsza trasa po powrocie do domu, wieczorna rundka po powiecie i okolicach z Novak91. Warunki do jazdy dobre, ciepło i słonecznie, wiatr umiarkowany.

Edit: po trasie podskoczyłem jeszcze do rowerowego.

W planach była pierwsza "setka" w tym sezonie, ale po dojechaniu do Namysłowa przez Długołękę i Oleśnicę okazało się, że warunki zachęcają do powrotu i finalnie kontynuowałem trasę przez Jelcz-Laskowice do Wrocławia, gdzie czekał już Novak91. Po dotarciu na rejon podjechałem do dzika na uzupełnienie płynów, dzięki czemu poprawiłem życiówkę na dystansie dziennym. Warunki do jazdy dobre, ciepło i słonecznie, wiatr około 3-4 m/s.

Wpis zbiorczy z całego dnia, rano rundka na team WOD, a wieczorem do sklepu i po mieście na rozluźnienie.