Ostatnia rundka w tym miesiącu, który był jednym z najsłabszych w moim wykonaniu przez ostatnie kilka lat (dystans tygodniowy nie raz miałem większy). Rok sam w sobie zły nie był, ale sytuacja wyglądała znacznie lepiej na początku, jednak w trakcie różnie bywało. Zawsze to kolejny powód żeby poprawić się w nowym sezonie.

Zwykle nie dodaję wpisów dla takich krótkich przejażdżek i wrzucam je zbiorczo, ale była to ostatnia rundka dartem w 2017 roku, a i sam dystans krótki, ale z drugim znaczeniem.

Poranna rundka po okolicy, na początek nad zalew w Michalicach, pózniej wybrałem się na zachód.

Wigilijna rundka po okolicy, na koniec przejechałem się jeszcze po mieście.

Po powrocie do domu na święta zrobiłem małą rundkę po mieście i okolicy.

Wieczorna rundka po mieście i jego północnych obrzeżach z powrotem przez centrum.

Weekend w domu to i wykorzystałem tą okazję do rundki po okolicy i jazdy w terenie.

Wieczorna rundka po mieście w kierunku Leśnicy, póżniej przez stadion w stronę centrum, gdzie zrobiłem małą pętlę.

Udało się znaleźć troszkę czasu w ciągu dnia i wykorzystać we właściwy sposób. Rundka na lotnisko i po obrzeżach miasta.

Wieczorna rundka po mieście, na rozgrzewkę lotnisko i powrót. Następnie pojechałem w kierunku północnej części miasta i obrzeżami dojechałem do Korony. Stamtąd już powrót na Nowy Dwór z rundką po centrum.