Po pracy wyskoczyłem do rowerowego, przy okazji zgadałem się po drodze ze znajomym i zrobiłem małą rundkę po mieście.

Dzisiaj wyszedłem przejechać się dopiero po godzinie 18, co wiązało się z powrotem do miasta po zachodzie słońca, ale za to był bardzo fajny klimat z osiadającą mgłą. Na koniec mała rundka po mieście.

Trasa: Wrocław > Gałówek > Gałów > Samotwór > Skałka > Kębłowice > Smolec > Wrocław

Mała popołudniowa rundka za miasto, wiatr ok. 4 m/s, dosyć słonecznie. Mimo mało sprzyjających warunków udało się solidnie przejechać trasę.

Trasa: Wrocław > Samotwór > Skałka > Małkowice > Sadków > Pietrzykowice > Jaszkotle > Cesarzowice > Makronos Dolny > Makronos Górny > Smolec > Wrocław

W weekend pogoda nie dopisała, ale za to dzisiaj udało się wyskoczyć na małą rundkę po mieście i trochę pokręcić.

Popołudniowa rundka na północ, tym razem przed zjazdem na Rogoż odbiłem i sprawdziłem odcinek Szewce - Wisznia Mała, podobny pomysł wpadł mi w Ligocie Pięknej i zamiast wracać wzdłuż krajowej "5" postanowiłem sprawdzić możliwość dojechania terenem do Cienina. Efekt udało się osiągnąć, ale warunki w jakich jechałem nie były optymalne, a i sam sposób raczej szybko nie zostanie powtórzony. Poza tym warunki do jazdy dobre, ciepło i słonecznie, wiatr umiarkowany.

Trasa: Wrocław > Szewce > Strzeszów > Wisznia Mała > Ligota Piękna > Malin > Cienin > Krzyżanowice > Wrocław

Popołudniowa rundka za miasto, warunki bardzo zbliżone do wczorajszych, wiatr północny ok. 5m/s, pod koniec trasy delikatne opady deszczu. Na sam koniec przejeżdżając legnicką spotkałem po drodze Novak91, a później powrót do domu.

Trasa: Wrocław > Brzezina > Pisarzowice > Wilkszyn > Wrocław

Popołudniowa rundka na zachód, dosyć ciepło i słonecznie, wiatr ok. 4m/s, zmienny. Mimo wcześniejszych opadów podczas jazdy nie zaskoczył mnie deszcz, ale za to prawie cała trasa przejechana pod wiatr lub z bocznymi podmuchami, ale i tak nie było jakiejś tragedii. Poza tym była to okazja żeby sprawdzić kilka detali, które zmieniłem po wczorajszym pierwszym teście TCX'a, a które mogłem dzisiaj sprawdzić na trasie, no i zdjęcie przy okazji zrobiłem.

Wieczorna rundka po mieście była pierwszą okazją do sprawdzenia TCX'a po ostatnich kilku dniach spędzonych na składaniu i przygotowaniu sprzętu. Pierwsze wrażenia pozytywne, mimo że warunki mogłyby być lepsze, ale i tak jest lepiej niż przez ostatnie kilka dni, kiedy deszcz mocno dawał się we znaki. Poza tym jest kilka detali do poprawy, ale na to jest jeszcze czas.

Wieczorna rundka po mieście Revoltem. Warunki do jazdy lepsze niż się spodziewałem, wiatr umiarkowany, a nawet temperatura odczuwalna nie była taka zła. Do tego wygląda, że była to jedna z ostatnich jeśli nie ostatnia przejażdżka Revoltem, w planach na weekend jest przygotowanie TCX'a w nowym secie do jazdy.

Rundka na lotnisko, a później razem z Novak91 przejechaliśmy się po mieście i okolicy.