Wczesno nocna rundka po mieście, warunki do jazdy całkiem dobre, odczuwalna już niższa temperatura po zachodzie słońca, poza tym ok. Na początek kierunek Psie Pole, później przez centrum pojechałem na Krzyki, ale będąc na Klecinie pomyślałem, że przejadę się po podmiejskich terenach zamiast krążyć po osiedlach i odbiłem na Mokronos Dolny, Mokronos Górny i Smolec. W sumie wcześniej nie jeździłem poza miastem nocą, ale dosyć ciekawe doświadczenie.
Popołudniowa rundka na zachód, warunki do jazdy były bardzo dobre, wiatr słaby, zachmurzenie umiarkowane i do tego ciepło. Przy okazji sprawdziłem kilka odcinków dróg, którymi wcześniej nie jechałem, w tym bardzo fajny odcinek przed samą Miękinią.
Warunki do jazdy były dzisiaj słabe, głównie ze względu na bardzo silny ok. 6 m/s i porywisty wiatr, przekraczający w porywach 10 m/s. Miałem podskoczyć na chwilę do Tyńca, także przy okazji udało się zrobić małą rundkę pod miasto.
W ciągu dnia kilka razy przelotnie popadało, ale nie za dużo. Jednak pogoda nie była stabilna i postanowiłem, że zrobię małą rundkę po północnych obrzeżach miasta. Mimo wyjazdu około 21:15 było dosyć wietrznie co nawet w mieście się odczuwało.
Popołudniowa trasa, której celem była pętla wokół zalewu w Mietkowie. Warunki do jazdy były dobre, wiatr umiarkowany i zmienny, dopiero wieczorem zaczął nabierać na sile. Poza tym nie za wysoka temperatura i duże zachmurzenie, dzięki czemu jechało się dobrze i na luzie. Po dojechaniu na miejsce i okrążeniu zalewu wstępnie myślałem żeby wrócić tą samą trasą, ale korzystając z okazji i warunków postanowiłem przejechać się po nowych dla mnie drogach w kierunku na Kostomłoty.
Wieczorna rundka na zachód, warunki do jazdy bardzo dobre. Po upalnym dniu zrobiło się chłodniej, wiatr umiarkowany, zachmurzenie niewielkie. Powrót tuż po zachodzie słońca.
Wieczorna rundka w kierunku południa, warunki do jazdy bardzo dobre, wiatr umiarkowany, ciepło i słonecznie. Przy okazji sprawdziłem kilka nowych dróg w okolicy Krzyżowic.
Wieczorna rundka do Kątów Wrocławskich, gdzie celem było sprawdzenie kilku dróg w okolicy, którymi wcześniej jakoś nie miałem okazji się przejechać. Warunki do jazdy trochę lepsze niż wczoraj, dosyć słonecznie, wiatr ok. 4 m/s, ale mniej odczuwalny niż się spodziewałem.
Po dwóch dniach przerwy na pozałatwianie kilku spraw i szybką regeneracje dzisiaj zrobiłem rundkę po zachodniej części powiatu. Warunki do jazdy takie sobie, po wcześniejszych upałach dzisiaj było chłodno z dużym zachmurzeniem, wiatr ok. 4m/s w porywach przekraczający 7 m/s. Dodatkowo na początku złapały mnie małe i przelotne opady deszczu / mżawki.
Popołudniowa trasa za miasto, warunki dobre, jednak we znaki dawała się wyższa temperatura i duchota, poza tym wiatr ok. 3-4m/s. Mimo faktu, że nie był to mój dzień udało się zrobić przyzwoitą rundkę.
Podróż w czasie podczas 2022:
4 554,17 km (2014) - 19.05.2022
7 927,96 km (2020) - 01.08.2022
8 015,42 km (2019) - 03.08.2022
8 092,53 km (2015) - 04.08.2022
8 751,63 km (2017) - 15.08.2022
9 242,14 km (2018) - 26.08.2022
9 286,61 km (2021) - 29.08.2022
9 462,84 km (2016) - 01.09.2022