Popołudniowa trasa, którą przestrzeliłem o ponad 10 km, miało być krócej, a wyszła najdłuższa trasa Propelem jak dotąd. Mimo początkowych 30 stopni i słonecznego nieba niedługo po rozpoczęciu zachmurzyło się, temperatura zaczęła spadać, do tego wiatr o sile ok. 2-3 m/s sprawiły, że można było komfortowo kręcić w umiarkowanym tempie i tętnie. Powrót chwilę po zachodzie słońca, trasa zaliczona do udanych.
Dzisiaj temperatury znowu skoczyły w górę, dlatego w ciągu dnia zająłem się pracami serwisowymi przy kilku swoich rowerach, a dopiero wieczorem, gdy zaczęło się ochładzać przejechałem się po okolicy rowerem, która zaczyna coraz bardziej przypominać plac budowy.
Jako przerywnik od szosy korzystając z wolnego i dobrej pogody wybrałem się do Kasiny po raz pierwszy od 2 lat sprawdzić trasy, które naprawdę mocno się poprawiły i robią dobre wrażenie. Po powrocie podskoczyłem jeszcze na myjnię opłukać rower z pyłu po upalaniu.
Standardowo w tą pogodę poranna trasa po okolicy, dzisiaj ze względu na silny wiatr wybór padł na kierunek Domaszowice skąd przejechałem się do Rychtala w drodze powrotnej zahaczając o zalew w Michalicach. Kręcenie typowo regeneracyjne na niskim obciążeniu, mimo wszystko warunki do jazdy okazały się lepsze niż się nastawiałem. Powrót około południa.
Poranna rundka, której celem było zdobycie gminy Murów. Pierwsza połowa trasy nie należała do najprzyjemniejszych, wybrałem opcję w kierunku Pokoju i nie były zaskoczeniem drogi średniej jakości, do tego silny i niesprzyjający wiatr tez nie pomagał. Za to druga część trasy to całkowite przeciwieństwo, bardzo przyjemne drogi i krajobrazy, których nie znałem. Szczególnie odcinek Radomierowice-Wołczyn przypominający nadmorskie klimaty z trójmiasta. Z samego Wołczyna formalność mając sprzyjający wiatr. Ogółem trasa udana.
Krótka rundka z rana przed kolejnym upalnym dniem, wyjazd ok. godz. 10, powrót w południe. Wczoraj były wschodnie rejony, to dzisiaj wyskoczyłem na południe do Krzemieńca, z którego dalej pojechałem do Przeczowa i w kierunku Namysłowa. Warunki do jazdy całkiem dobre, chociaż momentami wiatr dawał się we znaki.
Kolejny dzień w Namysłowie, sprawy pozałatwiane i wieczorem wybrałem się na małą rundkę po okolicy. Początek w kierunku na Domaszowice, następnie Świerczów i Namysłów. Na koniec zahaczyłem o Wilków i okoliczne wioski. Warunki do jazdy dobre, chociaż cały czas utrzymują się wysokie temperatury, wiatr umiarkowany.
Wpadłem dzisiaj z rana do Namysłowa i dzięki czemu późnym popołudniem udało się na chwilę wyskoczyć i pokręcić po okolicy, głównie północne rejony powiatu.
Podróż w czasie podczas 2022:
4 554,17 km (2014) - 19.05.2022
7 927,96 km (2020) - 01.08.2022
8 015,42 km (2019) - 03.08.2022
8 092,53 km (2015) - 04.08.2022
8 751,63 km (2017) - 15.08.2022
9 242,14 km (2018) - 26.08.2022
9 286,61 km (2021) - 29.08.2022
9 462,84 km (2016) - 01.09.2022