Po południowa trasa, warunki do jazdy dobre, wiatr umiarkowany, jednak na głównych drogach robi się już niezłe błoto, za to boczne drogi dalej w dużej części zaśnieżone, ale za to w lasach dalej jeździ się przyjemnie po ubitych śnieżnych ścieżkach.
Poranna trasa z Novak91 po okolicznych lasach w celu poznawania nowych dróg. Warunki do jazdy dobre, ale mroźne, poza tym słonecznie i wietrznie, ale to jest standard ostatnich kilku dni, chociaż dzisiaj temperatura dała trochę popalić i nawet dorobiłem się pierwszego sopla na kominie w mojej karierze. Poza tym dużo śniegu, zarówno na drogach asfaltowych jak i leśnych.
Pierwsza trasa w tym roku, warunki do jazdy już zimowe na całego, mróz, śnieg i zimny wiatr o sile ok. 6m/s. W takiej sytuacji postanowiłem, że dobrą opcją będzie las i tak też zrobiłem. Wybrałem się w kierunku Młyńskich Stawów robiąc większą cześć dystansu terenami, jechało się tam zdecydowanie lepiej, głównie ze względu na brak uciążliwego i zimnego wiatru. Do tego nie pamiętam, kiedy ostatni raz jeździłem w takich warunkach po śniegu i oblodzonych drogach. fajnie było tak pokręcić. Na koniec powrót i rundka po mieście.
Po południowa trasa po okolicy, ze względu na dosyć silny wiatr standardowo pojechałem w kierunku Bierutowa w takich sytuacjach, a później powrót lasami, to trochę po okolicy Namysłowa z rundką po mieście na koniec. Warunki do jazdy znośne, ale już zdecydowanie bardziej przypominające zimowe, jeszcze kilka dni temu jeździłem przy ponad 10*C, a dzisiaj już te kilka stopni poniżej zera, dodatkowo wiatr zwiększał odczucie zimna.
Poranna trasa z Novak91, wciąż utrzymują się dobre warunki do jazdy, ciepło, momentami słonecznie, tylko wiatr trochę daje o sobie znać. Dzisiaj właśnie ze względu na wiatr wybraliśmy się w kierunku Bierutowa i wróciliśmy przez Idzikowice w niezbyt sprzyjających warunkach, gdzie wiało około 4m/s, ale nie było większego problemu z tym, szczególnie po łowach w Bierutowie, które były jakie były...
Poranna trasa z Novak91. Planem była jazda w terenie, tym bardziej, że wiatr dzisiaj znowu o sobie przypomniał i zrobiło się wietrznie, w okolicach 5-6m/s. Poza tym warunki bardzo dobre, kilkanaście stopni na plusie, momentami przebijało się słońce zza chmur, ogólnie taki grudzień to rarytas żeby pojeździć.
Poranna trasa przed wigilią, warunki jak na grudzień rewelacyjne, ciepło, słonecznie z umiarkowanym wiatrem na poziomie 2-3 m/s. Jechało się całkiem nieźle, trasa mniej więcej 50/50 pod wiatr lub z wiatrem. Wróciłem chwilę wcześniej niż planowałem i na koniec zrobiłem małą rundkę przez miasto.
Wreszcie więcej wolnego czasu, korzystając z tej okazji oraz dobrej i ciepłej pogody, szczególnie jak na grudzień wybrałem się na popołudniową jazdę. Ze względu na dosyć silny wiatr w okolicach 5m/s wybrałem się w kierunku Bierutowa, po powrocie zrobiłem jeszcze rundkę przez leśniczówkę. Ogólnie większość trasy przejechana z bocznym wiatrem, no i coś tam pokropiła mżawka w okolicach Przeczowa. Powrót z zachodem słońca.
Podróż w czasie podczas 2022:
4 554,17 km (2014) - 19.05.2022
7 927,96 km (2020) - 01.08.2022
8 015,42 km (2019) - 03.08.2022
8 092,53 km (2015) - 04.08.2022
8 751,63 km (2017) - 15.08.2022
9 242,14 km (2018) - 26.08.2022
9 286,61 km (2021) - 29.08.2022
9 462,84 km (2016) - 01.09.2022