Kozanów - Nadodrze
Poniedziałek, 8 czerwca 2015
· Komentarze(0)
Od rana deszcz, jednak po południu pogoda poprawiła się, a drogi wyschły. Warunki może i nie zachęcały, duże zachmurzenie, odczuwalny wiatr i niższa temperatura, ale jak się okazało było całkiem nieźle. Mimo zapowiedzi nie było przelotnych opadów, a wiatr nie był aż tak odczuwalny. Skorzystałem z okazji i wybrałem się Legnicką w okolice stadionu, następnie przez Kozanów i mostem milenijnym na Nadodrze skąd odbiłem w kierunku Szczepina.