Praca + miasto

Wtorek, 31 maja 2016 · Komentarze(0)
Rano dojazd na Grabiszyńską, powrót w lekkich opadach deszczu i burzy w oddali. Wczesnym wieczorem wybrałem się na małą rundkę po północnej części miasta, a później jeszcze z wizytą u dzika i tak się uzbierało. W końcu udało mi się zrobić po raz pierwszy "oficjalnie" 1000 km w jednym miesiącu, podejrzewam że nie ostatni raz.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!