Praca + miasto
Czwartek, 21 lipca 2016
· Komentarze(0)
Zaczęło się rano od dojazdu do pracy, jednak na Grabiszyńskiej czułem, że przednia opona zaczyna tracić ciśnienie. Dojechać się udało, jednak o powrocie nie było mowy. Po drodze podskoczyłem do mechanika i udało się uratować sytuację. Tymczasowo założona jest inna opona, którą przy okazji mogę sprawdzić, bo myślałem o wariancie jazdy na dwóch kompletach opon w zależności od części sezonu. Poza tym wieczorem zrobiłem małą rundkę po mieście.